Nauczyć kogoś umiejętnie żyć z sobą i z innymi ludźmi

I jeszcze jedna tęsknota pedagogiczna: wyposażyć wychowanka we własny styl, w to COŚ, czym będzie „podpisane” każde jego dzieło, każde działanie, czym wyróżniać się będzie wśród tłumów. Są to marzenia, których spełnienia oczekuje każdy pedagog i które tak rzadko, tak niewielu udaje się zrealizować. Czy stać na to skromne, społeczne liceum? Wiem na pewno, że wiara w to, iż jest to możliwe, musi być ciągle obecna w czynach każdego nauczyciela, każdego pracownika szkoły i wreszcie każdego ucznia i jego rodziców. Wiem też, że każdy kto chce tworzyć dobrą szkołę, musi do spełnienia tych marzeń dążyć. Legendarne licea, ośrodki oświatowe w tym właśnie były mistrzami wśród najlepszych. Zakładając autorskie liceum zdecydowałem się na trzy kierunki edukacyjne. Oprócz realizacji programu liceum o profilu humanistycznym, wybrałem rynek sztuki i kierunek bardziej osobisty dla ucznia – rodzinę.

Pojawiło się pytanie: jak to zrealizować?

Dobrym sposobem okazało się potraktowanie szkoły jako swego rodzaju przedsiębiorstwa społeczności-rodziny szkolnej, która stawia sobie za cel kształcenie i samokształcenie. Takie założenie pozwala na dynamiczne i spójne łączenie pozornie różnych problemów dydaktyczno-wychowawczych, jak nauczanie, organizowanie życia szkolnego i zaspokajanie potrzeb socjalnych. W działaniach pedagogicznych biorę pod uwagę dynamizm rozwojowy człowieka w cyklu życia. Takie podejście pozwala na integrowanie i stosowanie w praktyce tradycyjnych oraz najnowocześniejszych metod edukacji. Kierowanie szkołą oparłem na „zasadzie przepływu informacji” i autorskich programach nauczycieli. Wszystkie te metody obejmują nie tylko uczniów, ale i dorosłych: nauczycieli oraz rodziców. Nie bez znaczenia jest też fakt, że szkoła jest placówką społeczną, funkcjonującą na zasadzie non profit, której właścicielem i opiekunem jest Stowarzyszenie Sztuka*Edukacja*Promocja. Absolwent naszej szkoły powinien wiedzieć, co to znaczy żyć godnie wśród ludzi i z ludźmi, wykazać się bardzo dobrym wykształceniem licealnym oraz zamiłowaniem do pracy intelektualnej i społecznej. Powinien być nie tylko wrażliwym i mądrym odbiorcą sztuki, ale także posiąść podstawowe umiejętności współpracy z ludźmi ją tworzącymi; rozumieć elementarne prawa rządzące rynkiem i nie bać się podejmowania działalności promocyjnej, impresaryjnej, menedżerskiej. Powinnien cechować się dzielnością w pokonywaniu przeszkód w życiu zawodowym i rodzinnym, powinien być wolny od nałogów.

Włodzimierz Taboryski